[ZDJĘCIA] Jesteśmy skazani na prowizoryczną sygnalizację
18 marca 2018
2668
W trakcie zebrania sprawozdawczego Rady Osiedla Komorowice Śląskie, za pośrednictwem internetowej transmisji, jeden z mieszkańców zadał przedstawicielce Miejskiego Zarządu Dróg pytanie ws. sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulicy Mazańcowickiej z ulicą Grażyńskiego. MZD zachowało się profesjonalnie i już następnego dnia otrzymaliśmy odpowiedź na pytanie zadane przez czytelnika portalu.
Nasz czytelnik pytał czy jest szansa na modernizację sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulicy Mazańcowickiej z ulicą Grażyńskiego przez zamontowanie czujników natężenia ruchu. Mieszkaniec Komorowic zwrócił również uwagę na mało estetyczne wykonanie instalacji (zwisające kable, sygnalizacja zamontowana na rurkach).
Błyskawicznie, bo już następnego dnia, otrzymaliśmy wyczerpującą odpowiedź na pytanie internauty. Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg wyjaśnił na wstępie, że "sygnalizacja świetlna została zainstalowana jako sygnalizacja tymczasowa, na potrzeby usprawnienia ruchu podczas robót związanych z przebudową mostu w ciągu ulicy Kwiatkowskiego".
Wojciech Waluś dodał, że "na podstawie licznych sygnałów dochodzących od użytkowników dróg, jak i własnych obserwacji, zdecydowano, aby w takim stanie pozostawić dalej sygnalizację, gdyż pozytywnie wpływa na ruch w porównaniu do skrzyżowania bez sygnalizacji świetlnej".
Dyrektor MZD wytłumaczył, że ze względu na nieuregulowany stan prawny działek w obrębie skrzyżowania, kanalizacja kablowa musi być pozostawiona tak jak w stanie obecnym (podwieszona na słupach), gdyż wprowadzenie jej do kanalizacji ziemnej spowodowałoby potrzebę ingerencji w teren, który nie jest w zarządzie MZD.
Wojciech Waluś odniósł się również do postulatu zmiany sterownika sygnalizacji na akomodacyjny. - W przypadku braku pasów dla relacji skrętnych na wlotach podporządkowanych nie przyniesie żadnych pozytywnych skutków odczuwalnych przez kierowców. Rozbudowa sygnalizacji świetlnej musiałaby się wiązać z wykupami i potrzebą uregulowania stanów prawnych, co w chwili obecnej ze względu na wygórowane oczekiwania właściciela gruntów nie jest możliwe - poinformował dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Pożniej publikujemy pełną odpowiedź dyrektora MZD.