Wyciek nieznanej substancji do rzeki Białej
25 września 2019
2272
Dziś na wysokości bramy Fiata przy ulicy Grażyńskiego, w rejonie kładki dla pieszych, doszło do wycieku niezidentyfikowanej substancji do rzeki Białej. Na miejscu pracowali strażacy, którzy neutralizowali wyciek, a także policjanci, przedstawiciele WIOŚ-u i Wód Polskich.
Nieznana substancja wpływała do Białej od strony zakładów produkcyjnych przy ulicy Grażyńskiego. O sytuacji na swojej stronie na Facebooku poinformował okręg PZW Bielsko-Biała.
- W dniu dzisiejszym w okolicach "Fiata" doszło do wycieku substancji szkodliwej do wód rzeki Białej w Bielsku. Mimo że to nie woda PZW Bielsko-Biała to od lat, wielu naszych wędkarzy (klub Renegat Fishing Team) opiekuje się nią i można tam wędkować na podstawie podpisanego porozumienia z Okręgiem Katowickim. Na miejscu pojawił się Kolega z SSR Bielsko-Biała i rozmawiał z Policjantami oraz Strażakami obecnymi na miejscu którzy uspokoili że wyciek nie wpływa negatywnie na życie w wodzie i jest kontrolowany i neutralizowany. Pojawił się także WIOŚ oraz Wody Polskie - czytamy na Facebooku.
Komunikat w sprawie zanieczyszczenia rzeki wydał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- Po przybyciu na miejsce inspektorzy WIOŚ ustalili, że zdarzenie w wyniku, którego doszło do śnięcia ryb w rzece, zostało zlokalizowane na terenie jednej z firm przy ul. Grażyńskiego w Bielsku-Białej. Substancje ropopochodne przedostały się do wody poprzez wylot kanalizacji deszczowej. Na polecenie inspektorów wylot został zaczopowany, tak aby zapobiec dalszemu przedostawaniu się zanieczyszczeń do rzeki Białej. Jednocześnie pobrano do badań próby wody z rzeki oraz ścieków ze studzienek kanalizacji deszczowej. Wyniki badań będą znane do końca tygodnia - poinformował WIOŚ.
W spółce, z terenu której nastąpił wyciek, rozpoczęła się kontrola interwencyjna WIOŚ w Katowicach