Czy ktoś widział tego kota?

25 sierpnia 2016 5610

Kilka dni temu w Komorowicach zaginął czarny kot. Właściciele czworonoga desperacko poszukują kociaka. Zwrócili się również i do nas. Czy ktoś widział tego kota?



PEŁNA TREŚĆ NADESŁANEGO DO NAS APELU:

Coffee jest czarny jak kawa, nie ma żadnych szczególnych znaków poza przyjaznym usposobieniem i błyszczącym, wypielęgnowanym futerkiem oraz długim ogonem. Kotek około 6 miesięcy temu przeszedł operację przepukliny oraz został wykastrowany i jest pod stałą opieką Przychodni Nadzieja w Bielsku na ul. Mickiewicza.

Wyszedł z domu ( ul. Drobna 14 B, Bielsko-Biała, Komorowice ) w środę wieczorem ( 17.08.2016) i do tej pory nie wrócił. Jest to kotek domowy, ale uwielbia przechadzki po okolicy. Do tej pory zawsze wracał, nawet po kilkunastu godzinach, ale tym razem nie daje znaku życia.

Szukamy go po bliższej i dalszej okolicy - w ciągu dnia, w nocy. Rozwiesiliśmy ogłoszenia i reagujemy na każde zgłoszenie . Kontaktowaliśmy się z bielskim schroniskiem - ale taki kotek do nich ostatnio nie trafił.

Zgłosiliśmy temat do Animalsów w Bielsku i Oświęcimiu - udostępnili tę informacje na swoich profilach na Facebooku. Pomyślałam, że być może ktoś znalazł Coffeego i przyjechał z nim do którejś z Lecznic / Przychodni/ Salonów Piękności dla kociaków - wiec wysłaliśmy i tam informację.

Udostępniamy ogłoszenie na wszelkich możliwych stronach internetowych - Radia Bielsko, Facebook itp. Wysłaliśmy informację do straży Miejskiej w Bielsku oraz do komisariatu w Komorowicach i Czechowicach.

To, co nas szczególnie zaniepokoiło:

1. To fakt, że Coffee jakby ” rozpłynął się” w powietrzu - nie ma żadnego śladu po nim, a przecież mieszkał z nami już prawie rok, wszyscy sąsiedzi go dobrze znali, wielu z nich opiekowało się nim podczas naszych nieobecności, w wielu domach miał swoją miseczkę z jedzeniem i z wodą; był lubiany, towarzyski, ufny, nikomu nie przeszkadzał,
2. W tym samym czasie naszej sąsiadce także zaginęły 4 koty bez śladu.

Wszystkie koty zniknęły w czasie pełni ( 16-17.08.2016) - może macie Państwo informacje, że ktoś okolicy urządza sobie msze satanistyczne? - nasz Coffee był cały czarny, a to umaszczenie jest wielce pożądane przez takich ludzi.

To na tę chwilę jedyne dla nas wytłumaczenie dlaczego naszego kota tak długo nie ma.

Wiemy, że to dla Państwa TYLKO kot, ale dla nas to cały świat, bo sami tego kota kiedyś uratowaliśmy z opresji, zaopiekowaliśmy się nim, zabraliśmy do weterynarza, wykastrowaliśmy, by nie był dla nikogo kłopotem, wyleczyliśmy i zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by odnaleźć jego właścicieli, którzy w zamian za taką profesjonalną opiekę nad kotem oddali nam go.

BARDZO, BARDZO PROSIMY O POMOC. Czekamy z niecierpliwością na każdy sygnał:

MARTA CZARNECKA 781821027 mczarnecka0@poczta.onet.pl
MIŁOSZ RYCZKO 721206954 milosz.ryczko@gmail.com
admin

Komentarze