Ulica Matyldy Linert! Będzie wniosek do prezydenta
9 kwietnia 2019
5426
Zakończyło się głosowanie na nazwę dla budowanej drogi KDZ1, tzw. ulicy Nowohałcnowskiej. Wygrała koncepcja nazwania ulicy imieniem Matyldy Linert.
W głosowaniu, które trwało przez siedem dni na fanpage'u portalu komorowice.pl, udział wzięło 257 osób. Większość ankietowych - 175 osób - zagłosowało za nazwaniem ulicy imieniem Matyldy Linert. Na drugą propozycję - ulicę Matematyków Polskich - zagłosowały 82 osoby.
Teraz propozycja nazwania ulicy imieniem Matyldy Linert zostanie oficjalnie przedstawiona prezydentowi miasta Bielska-Białej. Wniosek w tej sprawie zobowiązała się złożyć radna Urszula Szabla.
Matylda Linert
Matylda Linert z d. Pikoń urodziła się 28 stycznia 1917 r. w Komorowicach Krakowskich w kultywującej tradycyjne wartości narodowe i społeczne rodzinie chłopskiej. Była najstarszą córką Konstantego i Tekli Pikoń z d. Pyś. Od lat najmłodszych wzrastała w atmosferze i kulcie pracy społecznej i społecznikowskiej, której ośrodkiem był jej dom rodzinny.
Naukę rozpoczęła w 1923 r. w miejscowej szkole Powszechnej w Komorowicach Krakowskich, a następ-nie po ukończeniu piątej klasy w latach 1928-1931 uczęszczała do trzyklasowej Żeńskiej Szkoły Wydziałowej w Bielsku Po szkole tej początkowo (latach 1931-1933) uczęszczała do Prywatnego Seminarium Nauczycielskiego im. św. Hildegardy w Białej, aby z kolei w latach 1933-1936 kontynuować naukę w Państwowy Seminarium Nauczycielskim im. Królowej Jadwigi w Kętach.
Po zdaniu tam matury pracę zawodową jako nauczycielka podjęła z dniem 1 września 1937 r. w Szkole Powszechnej w Komorowicach Krakowskich w niepełnym wymiarze godzin. Równolegle z nauką w szkole średniej w dniach od 6 czerwca do 5 lipca 1935 r. w ramach organizowanego przez Państwowy Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego kursu uczestniczyła w Garczynie w okolicy Kartuz w szkoleniu zorganizowanym dla młodych dziewcząt.
W latach następnych, w ramach centralnego szkolenia prowadzonego przez Organizację Przysposobienia Kobiet do Obrony Kraju, ukończyła w Warszawie kurs instruktorski III stopnia i otrzymała uprawnienia instruktora powiatowego Wychowania Fizycznego i Przy-sposobienia Wojskowego wraz z legitymacją nr 308. Równocześnie latem 1936 r. ukończyła ogólnowojskowy kurs II stopnia Przysposobienia Wojskowego i otrzymała stopień oficerski „przewodnik" wraz z legitymacją nr 133, wydaną dnia 15. IX 1936 r. przez Powiatową Komendę Przysposobienia Wojskowego w Białej.
W latach 1937-1939 jako instruktor Przysposobienia Wojskowego Kobiet prowadziła szkolenie hufca w Seminarium dla Przedszkolanek i Szkole Zawodowej Kroju i Szycia w Białej. Do chwili wybuchu wojny pracę zawodową w szkole dzieliła z pracą instruktora, prowadząc w okresie wakacji szkolenia na obozach w Garczynie, Redłowie koło Gdyni i w Spale koło Warszawy. Tuż przed wybuchem wojny w sierpniu 1939 r. brała czynny udział w przygotowaniu wiecu „Pogotowia" w ramach Przysposobienia Wojskowego Kobiet w Białej.
1 września 1939 roku bez otrzymania karty mobilizacyjnej przydzielona została do pomocniczej służby wojskowej w ramach Pogotowia Społecznego PWK, z wskazaniem pomocy ludności ewakuowanej. Pozostając na miejscu w Komorowicach, od września 1939 r. do grudnia 1940 r. brała początkowo udział w działalności konspiracyjnej w ramach kierowanej przez Janinę Kanas śląskiej sieci PWK, służąc pomocą w udzielaniu schronienia i tzw. przerzutach ludzi "spalonych" z terenu Śląska do Generalnej Guberni. Ukrywającym się i uciekającym Polakom dostarczała fałszywe dowody osobiste z tzw. odciskiem palca.
W latach następnych równolegle z rozbudową obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, otrzymała rozkaz organizacji pomocy więźniom pracującym na terenie Boru Brzeszcze. W tym celu wraz z grupą koleżanek nawiązała kontakt z Anną Moroń zamieszkałą w Brzeszczach, której gospodarstwo położone było blisko obozu i z daleka od pozostałych gospodarstw doskonale nadawało się do tego celu. Przekupując dozorców, tzw. "postów", od 1941 do 1943 roku, w miarę posiadanych środków i możliwości, systematycznie dostarczała pod ten adres żywność, lekarstwa, zastrzyki, przybory do pisania, ciepłą bieliznę i ubrania cywilne.
Równolegle z organizacją pomocy więźniom KL Auschwitz, w domu swoich rodziców udzielała schronienia i noclegów działającym w konspiracji żołnierzom AK. Inną jeszcze formą prowadzonej przez Nią walki z hitlerowską przemocą były próby organizacji tajnego nauczania. Korzystając ze starych elementarzy i podręczników podjęła się w tajemnicy przed władzami niemieckimi nauki czytania i pisania w języku ojczystym dzieci polskich.
16 października 1943 roku wyszła za mąż za miejscowego organistę i późniejszego długoletniego nauczyciela Szkoły Podstawowej w Komorowicach Krakowskich Antoniego Linerta. Po wojnie z entuzjazmem włączyła się do pracy związanej z reaktywowaniem Szkoły Podstawowej w Komorowicach Krakowskich.
Brała czynny udział w pracach Związku Nauczycielstwa Polskiego. Stała potrzeba doskonalenia swoich umiejętności i kwalifikacji zawodowych sprawiła, że wśród licznych kursów i szkoleń m.in. w okresie wakacji 1947 roku uczestniczyła w Centralnym Kursie Języka Polskiego w Szklarskiej Porębie. Następnie w 1950 r. ukończyła kurs bibliotekarski I stopnia w Krakowie i kilka lat później zorganizowany w Bielsku-Białej kurs II stopnia. Równocześnie w latach 1950-51 uczęszczała do Państwowego Ogniska Szkoły Plastycznej w Bielsku-Białej. Jednym z ostatnich szkoleń było Studium Nauczycielskie w Raciborzu ze specjalizacją filologii polskiej, które ukończyła po dwóch latach studiów w 1960 roku.
Brak monografii historycznej rodzinnych Komorowic sprawił, że w latach 60-tych podjęła się trudu opracowania popularnego zarysu historii miejscowości od czasów najdawniejszych do współczesności.
Do chwili przejścia na emeryturę w 1982 roku obok pracy wychowawczej, uczyła języka polskiego liczne roczniki młodzieży komorowickiej. Zmarła w 1996 roku.